Pension U Mojmíra – opinie

pokój był bardzo czysty, łóżka były bardzo wygodne. Lokalizacja również na plus, do stoku narciarskiego było 5 minut samochodem. Jedzenie w restauracji bardzo smakowało.

pierwszym minusem jest niestety niewyobrażalny smród z kanalizacji. Czegoś takiego nigdy nie czułam. Smród był na tyle mocny, że aż musieliśmy kupić odświeżacz powietrza w sklepie, bo nawet przy zamkniętych drzwiach do łazienki, cały pokój tym śmierdział. Kolejnym minusem są imprezy, które dzieją się i w restauracji, oraz imprezy, które goście urządzają sobie w hotelu. Ściany i drzwi mam wrażenie są zrobione z papieru więc słychać każdy krok czy rozmowe. W nasza 1 noc goście z innego pokoju urządzali sobie imprezkę między godziną 2:00, a 3:00. Byli na tyle głośno, że się obudziliśmy. Napisałam do właściciela wiadomość o 2:30 w nocy, aby zwrócił uwagę gościom, aby byli ciszej następnego dnia, jednak właściciel to kompletnie olał i nie odniósł się w ogóle do mojej prośby. Bardzo kiepskie zachowanie właściciela hotelu. Spodziewałabym się chociaż krótkiej odpowiedzi z przeprosinami. Jeżeli ktoś tak jak ja, jedzie na weekend, żeby skorzystać ze stoków i chce odpocząć po całym dniu intensywnej jazdy, nie polecam.

Świetne miejsce położone nie daleko stoku. Idealna miejsce do odpoczynku po nartach. Nic więcej nie potrzeba. Jakoś stosowną do ceny.