Delphi Art Hotel by Prima Hotels – opinie 3-gwiazdkowy

Dobra lokalizacja i sprawna winda.

Wszechpanujący brud, smród w łazience, widok z balkonu, w zasadzie go nie było bo okno wychodziło na jakieś śmietniki, podwórko gdzie widać było cieknącą rurę od ścieków. Okna były mleczne,żeby nie było tego widać. Śniadania kiepskie, personel niby miły,ale przy problemach z komunikacją w j.ang. pokazuje swoje oburzenie. Okna brudne,wszędzie kurz. Nie polecam tego miejsca.

Bardzo miła obsługa

Sniadania dobre choć monotonne.Dobra lokalizacja, blisko do metra.Hotel bez luksusów ale bardzo dobry cenowo , jest wszystko czego potrzeba.W pokoju jest czajnik ,herbata i kawa oraz lodówka z mini barkiem.Świetna baza wypadowa do zwiedzania Aten. W pobliżu pełno knajpek z dobrym jedzeniem.W okolicy bezdomni ale jest bezpiecznie.

Okna ciężko się otwierają i są nieszczelne. Słychać odgłosy ulicy zwłaszcza w nocy.

Supeł położenie blisko linii metra

Wszystko ok

Świetna lokalizacja, blisko do stacji metra, blisko do ścisłego centrum, w okolicy dużo restauracji. Smaczne śniadania, duży wybór, są warzywa i owoce. Budżetowy hotelik, bez luksusów i nie pierwszej świeżości, ale świetny jako baza wypadowa na eksplorowanie Aten.

Nieco stary wystrój wnętrz, w tv raptem parę kanałów i brak smart

Bardzo sprawna i przyjazna obsługa.

Lokalizacja

Dobre śniadania. Zróżnicowane. Dobra lokalizacja. Wydajna klimatyzacja.

Czystość może być na wyższym poziomie.

Nic

Cały hotel jest stary i od wybudowania nic się nie zmieniło. Obdrapane ściany, wykładziny, spleśniałe silikony w łazience,grzyb na oknie, nie drożne rury i stojąca woda w prysznicu, wyrwane gniazdka, nie działająca toaleta którą musiałem naprawić samodzielnie jak i TV by zadziałał, widok na klimatyzacje buczącą i do tego monotonne śniadanie 4 dni to samo które powinno być zachęcające do smaków greckich a było słabe. Dodam mało pomocny personel wieczorny który zostawił zamknięte drzwi w nocy i nie odbierał telefonu z recepcji gdzie powinien mieć go przy sobie na nocnej zmianie by goście się nie denerwowali. Przy hotelu dużo osób bezdomnych śpiących na wprost wejścia i narkomanów . Bardzo słaba dzielnica i niebezpieczna wieczorem. Obiekt nie polecam .

Obiekt położony 200 metrów od wyjścia z metra Omonia, tuż obok Teatru Narodowego. W okolicy sklepy, restauracje oraz niestety bezdomni i narkomani. Pozytywem były patrole Policji które dawały poczucie bezpieczeństwa. Sam hotel w typowym ateńskim standardzie 2*-3*, winda pozwalająca dostać się komfortowo na wyższe piętra, restauracja oraz bar w obiekcie. Dobre śniadania z kilkoma potrawami na ciepło, świeże pieczywo, wędliny, ser. Minusem są zabytkowe okna, które nie są szczelne i słychać odgłosy ulicy. Pokoje wysłużone ale ogólnie czysto, podobnie z łazienką. Wykładzina w częściach schodowych do wymiany.

Bardzo dobre śniadanie z kilkoma rodzajami gorących potraw. Lokalizacja w samym centrum. Wymeldowanie do 12:00.

Okolica nie wyglądała bezpiecznie wieczorem, zwłaszcza w stronę przeciwną od głównej ulicy.

Dobra lokalizacja (mimo iż dzielnica Omonia nie należy do najprzyjemniejszych wieczorową porą), wszędzie blisko i można dojść spacerem do atrakcji turystycznych. Stacja metra 5 minut od obiektu. Pokój mały, ale wszystko co potrzebne było (lodówka, kosmetyki, suszarka do włosów, ręczniki+kapcie) Śniadanie smaczne, bardziej w stylu angielskim.

Bardzo głośno od ulicy, co w nocy może być uciążliwe.

Śniadanie było wyśmienite i zróżnicowane. Zamówiona taksówka na lotnisko była bardzo wygodna, wręcz luksusowa.

Po wejściu do pokoju czuć było zaduch i wilgoć, ale dało się to wywietrzyć. W dwóch innych pokojach był grzyb na zasłonce w łazience.

Pomocny i przyjazny personel